Kojarzony głównie z filmów kryminalnych – popularny wykrywacz kłamstw jest urządzeniem służącym do sprawdzenia czy badana osoba mówi prawdę czy też nie. Ma szerokie zastosowanie w kryminalistyce, jednakże jako wiarygodny dowód w rozprawie sądowej występować nie może. Istnieję wiele faktów i mitów na temat tego urządzenia, a ze sposób dzięki którym można oszukać cały proces, można byłoby napisać obszerną książkę. Badanie na wykrywaczu kłamstw powoduję ciarki na plecach nie jednego nieszczęśnika. Stres który temu towarzyszy informuje nasz organizm i dyskomforcie a ten zaczyna wytwarzać kortyzol – hormon stresu. Ten z kolei przyczynia się do nadmiernej potliwości organizmu. To wszystko połączone z przyspieszonym pulsem i innymi niewidocznymi gołym okiem zjawiskami przekładają się na wynik badania. Oczywiście trzeba pamiętać że cały proces nie zawszę jest w 100% wiarygodny natomiast trzeba przyznać że jest w stanie przyspieszyć proces siwienia  u nie jednej osoby. Z tego powodu lepiej oglądać go jedynie z ekranu monitora.