W KATEGORIACH NAUKI

Nie usiłują wy­jaśnić umysłu w kategoriach nauki przyrodniczej, lecz raczej dyskwalifikują go jako przedmiot badań naukowych. Wielu psychologów nie będących behawiorystami także jest dualis- tami, tym razem nie dualistami substancji, lecz raczej tak zwanymi dualistami własności. Mimo iż przyznają, że mózg i umysł wywodzą się z tej samej materialnej substancji, twier­dzą zarazem, że właściwości psychologicznych nie da się opisać w tych samych terminach, których używamy do opisu właściwości obiektów fizycznych, w tym mózgu. Późniejsze prace Freuda stanowią dobry przykład dualizmu tego typu. , Powinienem tu wspomnieć, że nawet słynni biolodzy powątpiewali w powodzenie prób naukowego badania umysłu. Dys­kutowałem o tym kiedyś podczas otwartego sympozjum ze znakomitym immunologiem sir Peterem Medawarem. Wyda­wał się nieco sceptyczny: „Jaki z tego pożytek?” – zapytał. Odparłem, że gdybyśmy więcej wiedzieli o mózgu, moglibyś­my przynajmniej pozbyć się pewnych zupełnie nieodpowie­dzialnych teorii jego działania. Peter jest wrogiem pochopnych teorii, wydawało się więc, że mój argument trafił mu do przekonania.