Fordanserki to nie są panie do towarzystwa. Często panowie je mylą z kobietami nieco innej profesji, ale to jednak nie to samo. Zadaniem fordanserki jest dobra zabawa i zachęcenie w ten sposób innych, by wyszli na parkiet i tańczyli. Dzięki temu impreza rozkręca się szybciej, a parkiet się zapełnia, co zachęca ludzi do pozostania w klubie. Na szczęście, nachalnych panów jest mało. Tancerka nie jest od tego, by im nadskakiwać i dotrzymywać towarzystwa – jeśli jakiś mężczyzna tego nie rozumie, powinna mu to wyjaśnić w uprzejmy sposób i z uśmiechem. Większość mężczyzn nie ma jednak na tyle odwagi, by do niej podejść i ograniczają się do podziwiania i marzenia, że może ona przejmie inicjatywę. Obecność takiej tancerki zachęca ich jednak, by pozostali na imprezie w danym klubie do końca, właśnie przez tę nadzieję, że może uda się im nawiązać z nią kontakt. Ta dziewczyna zaś powinna się doskonale bawić i swoim widokiem zachęcać innych do wyjścia na parkiet i bawienia się. Tak to działa – łatwiej nam zacząć tańczyć, gdy ktoś inny już tańczy.